wtorek, 7 lipca 2015

Parabeny

Parabeny- najpopularniejsze substancje konserwujące w kosmetykach. To estry (produkty reakcji kwasu karboksylowego z alkoholem) i sole kwasu hydroksybenzoesowego. Najczęściej spotykane są: metylparaben, butylparaben, etylparaben i propylparaben. Działają przeciwdrobnoustrojowo, zapobiegają rozwojowi grzybów, pleśni i bakterii. Są stosowanie również w przemyśle spożywczym i farmaceutycznym. Są najlepiej przebadaną grupą środków konserwujących, tanie, skuteczne i łatwo dostępne.

SZKODLIWE DZIAŁANIE PARABENÓW?
Spekuluje się że mają działanie kancerogenne (ze względu na występowanie w dezodorantach mogą powodować raka piersi)- nie zostało to nigdy udowodnione natomiast są naukowcy którzy uważają, że hipoteza ta jest prawdziwa, gdyż parabeny działaniem przypominają estrogen powodując rozwój guza piersi. Istnieje również hipoteza, że parabeny zaburzają gospodarkę hormonalną i powodują zaburzenia dojrzewania czy feminizację płodu. Według Polskiego Związku Przemysłu Kosmetycznego (PZPK) parabeny nie powodują zaburzeń gospodarki hormonalnej i są w pełni bezpieczne. Natomiast Komisja Europejska ustaliła, że parabeny są kilkaset tysięcy razy słabsze niż ludzki estradiol oraz fitoestrogeny (hormony roślinne). Według Komitetu Naukowego ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS), organu składającego się z toksykologów, największy wpływ na organizm może mieć propylo- i butylparaben a ich bezpieczne stężenie w produkcie wynosi do 0,19%. Badania wykazują, że parabeny słabo przenikają przez barierę naskórkową a to co się przedostanie jest bardzo szybko metabolizowane. Mogą być stosowane u dzieci do 6 miesiąca życia z wyłączeniem produktów pozostawianych dłużej na skórze i produktów podpieluszkowych. Ze względu na obowiązujący w Unii Europejskiej zakaz testowania na zwierzętach nie można dokonać dokładnej analizy i aktualizacji badań i jest to jedyny powód, dla którego Komisja mogłaby zakazać stosowania parabenów (zwłaszcza propylo- i butylparabenu). Nie chodzi o ewentualne działanie szkodliwe a brak najnowszych badań.

ZASTĘPSTWO DLA PARABENÓW
Musimy pamiętać, że kosmetyk określony mianem „paraben free” nie oznacza że jest pozbawiony konserwantów. Jeśli pomimo braku parabenów w składzie ma długą datę przydatności to oznacza że został zakonserwowany przez inny składnik.
Formaldehyd (aldehyd mrówkowy)- dopuszczony w postaci formaliny (35% roztwór formaldehydu), w obecności do 0,2% w produkcie (5% w produktach do paznokci). Zwalcza bakterie i wirusy. Utwardza płytkę paznokciową. Wykazuje silne działanie alergizujące, drażni błony śluzowe, skórę i spojówki oczu. Przy stosowaniu w lakierze do paznokci powoduje wysypkę przy paznokciach oraz w okolicy oczu i ust- tam gdzie najczęściej dotykamy dłońmi.

Formaldehyd, formalinę lub uwalniacze formaldehydu można znaleźć na etykietach pod nazwami:
·           Benzylhemiformal
·           5-Bromo-5-nitro-1,3-dioxane = Bronidox
·           Diazolidinyl Urea
·           Imidazolidinyl Urea
·           Quanternium-15
·           DMDM Hydantoin
·           Methenamine
·           Glutaral
·           Hexetidine
·           Iodopropynyl Butylcarbamate

Kolejnym popularnym konserwantem jest mieszanina metylochloroizotiazoliny (MCI) i metyloizotiazoliny (MI) występująca głównie w szamponach i emulsjach. Układ ten wykazuje stosunkowo wysoki procent uczuleń w stosunku do częstości stosowania i dopuszczony jest do stosowania w maksymalnym stężeniu 0,1%
Fenoksyetanol- Jest bezbarwną, silnie higroskopijną cieczą o dużej lepkości. Słabo miesza się z wodą. Ma łagodny różany zapach. stosowany w produktach do pielęgnacji ciała jest zazwyczaj wytwarzany sztucznie, to występuje on również naturalnie w zielonej herbacie. Ma szerokie spektrum pH (3-10), łatwy do zastosowania, kompatybilny z większością surowców kosmetycznych. Może być stosowany u dzieci w stężeniu do 0,4% z wyjątkiem produktów podpieluszkowych.

KONSERWANTY STOSOWANE W KOSMETYCE NATURALNEJ:
·           Kwas dehydrooctowy (DHA) dodawany jest do kosmetyków naturalnych w stężeniu 0,6% (wyjątek aerozole, w których nie może być stosowany).
·           Kwas benzoesowy- wykazuje niską toksyczność oraz małe działanie drażniące.
·           Kwas sorbowy - powoduje natomiast żółknięcie wyrobu.
·           Kwas salicylowy stosowany w stężeniu 0,5% w produktach kosmetycznych stosowanych od 3 roku życia, z wyjątkiem produktów spływalnych. Wykazuje działanie przeciwgrzybowe.
·           Glikole w niskich stężeniach działają jako środki nawilżające, w wyższych wykazują działanie przeciwdrobnoustrojowe.
·           Olejki eteryczne działają zarówno przeciwbakteryjnie, jak i przeciwgrzybicznie. Najcenniejsze z olejków eterycznych to olejek tymiankowy, goździkowy, z drzewa herbacianego, lawendowy, cynamonowy czy szałwiowy. Nie mogą być stosowane samodzielnie, gdyż nie stosuje się ich w tak dużych ilościach. W kosmetyce dodaje się również mieszaniny ekstraktów roślinnych, wykazujących działanie przeciwdrobnoustrojowe. Zarówno olejki eteryczne jak i ekstrakty roślinne pełnią również rolę czynnika zapachowego.
·           Tokoferol (witamina E) stosowana jako konserwant fazy tłuszczowej w emulsjach. Witamina ta opóźnia procesy oksydacyjne, przedłużając trwałość kosmetyku. Należy pamiętać, że jest to konserwant fazy tłuszczowej i do fazy wodnej należy dodać odpowiedni środek konserwujący.
Aby „naturalny” kosmetyk pozostał bezpieczny, wymaga zastosowania środka konserwującego pochodzenia naturalnego. Mimo, że takie związki istnieją (kwasy, aldehyd mrówkowy) to na skalę przemysłową otrzymywane są na drodze syntezy chemicznej, żaden z nich nie jest oczyszczonym produktem pochodzenia naturalnego. Kosmetyk pozbawiony substancji konserwujących trwały jest przez okres od 8 do 14 dni. W przypadku gdy krem przelany jest do pojemnika z dozownikiem jego trwałość można przedłużyć do 2 tygodni, a trzymany w lodówce wytrzyma 21 dni. Kremy zawierające w swojej recepturze składniki białkowe, jak kolagen czy elastyna psują się po 7 dniach przechowywania w temperaturze pokojowej. Również woda, jeden z głównych składników kosmetyku, to dobre środowisko do rozwoju mikroorganizmów.


PODSUMOWUJĄC
Jak mam być szczera- wolę parabeny w kremie niż formaldehyd w jakże osławionej odżywce Eveline 8 w 1. Samo wyeliminowanie parabenów z kosmetyków nie czyni naszego trybu życia bardziej ekologicznym. Zacznijmy uwalnianie się od chemii poprzez wyeliminowanie żywności modyfikowanej genetycznie z naszego jadłospisu, wyrzućmy telefony komórkowe, odejdźmy od komputera a dopiero potem wyrzucajmy konserwanty z kosmetyków. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz